Witam :)
Wczoraj chciałam troszkę podreperować moje włosy, bo nie oszukujmy się, moje ombre wymagało rozjaśnienia, a co za tym idzie, troszkę się zniszczyły :(
Będąc na występach warszawskich z marką Dove, otrzymałam w paczuszce taką oto maseczkę.
Dove Hair Therapy - Maska rozgrzewająca
Od producenta i skład:
Moja opinia:
Kosmetyk jest sprzedawany w jednorazowych saszetkach, zamkniętych w tekturowe opakowanie. Maska znajduje się w rozrywanej saszetce, zaś płyn rozgrzewający w ampułce.
Maska ma gęstą konsystencję i przyjemny, klasyczny zapach. Jedna porcja w zupełności wystarcza na pokrycie nawet bardzo długich włosów. Płyn rozgrzewający jest lekko gęsty, jakby oleisty i przezroczysty. Kolejność nakładania jest taka, że najpierw dajemy maskę a na to ampułkę.
Ciepełko na dłoniach czujemy z chwilą roztarcia płynu na dłoniach. Po nałożeniu na włosy, moim zdaniem ciepełko całkowicie znika. W ogóle nie rozumiem po co jest ta kapsułka, skoro działa jedynie w sytuacji kontaktu ze skórą. W przepisie jest wyraźnie podane, że należy ją nakładać jedynie na 2/3 długości włosa.
Maskę pozostawiamy na 3 minuty i płuczemy włosy.
Włosy są przyjemne w dotyku i dobrze się rozczesują. Różnicę po wysuszeniu czuję ogromną, co jednak nie oznacza, że moje włosy są jak nowe ;) Na zdjęciu widać, że końce są w stanie wskazującym na średni ;)
Cena/Pojemność
17 zł/15/5 ml
Moja ocena
4,5/5
Podsumowując:
Bardzo fajny kosmetyk, który przy dłuższym zastosowaniu pewnie dałby świetne rezultaty, jednak cena ok 17 zł za jeden zabieg, hm.......kupując kilka już 3 sztuki, mogę mieć całkiem fajną, wielką maskę innej firmy.
A wy znacie tą maseczkę?
Pozdrawiam :)
Dokładnie cena chyba nieco wygórowana.Już w połowie postu chciałam ja wypróbować ale skoro ciepełko znika i jeden zabieg 17zł to raczej poszukam czegoś innego:-)
OdpowiedzUsuńCena zupełnie nieadekwatna. Działanie całkiem dobre, jak każda silikonowa maska, lecz również serum nie działało u mnie jakoś specjalnie. Jedynie na dłoniach czuć było rozgrzewanie, włosy nie były cieplejsze niż zwykle.
OdpowiedzUsuńJa jestem zachwycona jej działaniem, ale stanowczo obniżyłabym cenę o kilka złotych :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę ta maseczkę. Ja chyba jednak jestem za olejowaniem włosów. Nic ich chyba tak dobrze nie odżywi jak właśnie olej:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie:)