Witam się dzisiaj z wami już chyba po raz ostatni ale muszę Wam pokazać moje nowe pudełko Joy Box.
Pudełko to jest inne niż wszystkie ponieważ wiemy co zamawiamy a do tego 3 produkty możemy sobie wybrać same. W moim pudełku znalazły się takie cuda
Do paczki ogólnej zaliczają się
Ja długo nie mogłam się zdecydować co wybrać bo nie wszystko było odpowiednie dla mojego typu cery ale wreszcie zdecydowałam się na
Ogólnie nie mam zastrzeżeń do kosmetyków. Zabrakło mi tylko karty informacyjnej. Kiepsko spisał się inPost ponieważ nawet nie zadzwonili do drzwi tylko zostawili awizo...
Czekam na pudełko styczniowe :)
Miłego wieczoru ;)
Jestem ciekawa co umieszczą w pudełku w styczniu bo niestety 'podstawa' pudełka grudniowego była mi totalnie zbędna i wstrzymałam się od zakupu :)
OdpowiedzUsuńJa byłam zachwycona tą pastą Signal! Nie dość, że wściekle kobaltowa, to jeszcze daje świetne efekty!
OdpowiedzUsuńTo pudełko sobie odpuściłam, ze względu na brak funduszy, ale na styczniowe pewnie będę polować :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, że z góry wiadomo co będzie w boxie, no i to że trzy produkty możemy wybrać same - jak dla mnie super :)
Też będę polowała, szczególnie, że ilość poszczególnych produktów do wyboru jest ograniczona więc trzeba się spieszyć ;)
UsuńMój początkowy wybór padł na inne kosmetyki, ale później zmieniłam zdanie, wolałam wybrać kosmetyki, które są mi całkowicie obce i takie, które finansowo są jak na razie poza mną :)
OdpowiedzUsuńMnie wyłącznie interesowały kosmetyki dodatkowe, te podstawowe nie są dla mnie wybitnie fajne, więc się wstrzymałam.
OdpowiedzUsuńHej jeśli masz dalej ten tusz EB możesz go zareklamować. Na moim blogu wypowiedział się dyrektor generalny EB
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Super, bardzo Ci dziękuję za wiadomość, lecę obpatrzeć co i jak :)
UsuńSkusiłam się i nie żałuję. Większość podstawowych rzeczy rozdałam, zostawiłam sobie błyszczyk tint z Bella bo okazał się świetny, bardzo spodobał mi się jego kolor.
OdpowiedzUsuń