Obserwatorzy

piątek, 25 kwietnia 2014

MATRIX Total Results - Sleek - ujażmione włosy

Suche, puszące się włosy bez ładu i składu. Ile z nas może tak powiedzieć o swoich włosach? Pewnie wiele. Dzisiaj pokażę wam sposób na uporządkowanie ich. 
Parę dni temu wspominałam wam o wygranej w rozdaniu, które zorganizował Kurier Fryzjerski.

Wygrałam oto taki zestaw kosmetyków firmy Matrix.

 
Jest to szampon i mgiełka wygładzające.  


Szampon Wygładzający według producenta.

Szampon oczyszcza, nawilża, wygładza i zapobiega puszeniu się włosów. Nadaje im blask oraz chroni przed wilgocią.



Moim zdanie:
Jak dla mnie jest to jeden z lepszych szamponów, jakie kiedykolwiek miałam. Szampon zamknięty jest w wąskiej, poręcznej butelce z tworzywa sztucznego, zamknięte solidnym, zatykanym korkiem. Sam szampon jest w kolorze bieli, ma średnią gęstość i jest niesamowicie wydajny.



Jak widać, ilość szamponu potrzebna do umycia długich włosów jest niewielka. Świetnie się pieni, już za pierwszym razem, a dobrze wiecie, ze nie każdy szampon za pierwszym razem daje radę ;) Rozczesywanie po umyciu jest takie sobie, ale to tylko szampon. Mały minus za zapach, który mnie osobiście strasznie przeszkadza. Długo się zastanawiałam, co to za zapach i wiem - bańki mydlane. Jest to woń płynu do robienia baniek mydlanych. Jest intensywny i dość długo utrzymuje się na włosach, jednak po jakimś czasie nie jest już tak męczący.

300ml kosztuje ok 26 zł 

Moja ocena 4,5/5

Iron Smoother Wygładzenie producent opisuje tak:

Nawilża oraz nabłyszcza. Ułatwia rozczesywanie, chroni przed wpływem wysokie temperatury, wspomaga modelowanie włosów urządzeniami termicznymi.


Moim zdaniem:
Płyn zamknięty w poręcznej butelce, z dozownikiem w postaci sprayu. Dozowniczek sam w sobie ok, jednak mógłby ciut lepiej rozpylać, czyt. tworzyć bardziej mgiełkową atmosfetę ;) teraz psika zbyt dużymi kroplami. Mimo wszystko preparat jest wydajny. Nakładałam go na włosy po wysuszeniu, przed prostowaniem. Każdą warstwę włosów psikam oddzielnie z obu stron, aby preparat wszędzie dotarł w podobnej ilości. Włosy pokryte płynem robią się na chwile wilgotne, ale po chwili są już suche i można je modelować. Zapach niestety ten sam co szamponu, na dodatek jeszcze bardziej intensywny :( Zdecydowałam się na wyprostowanie włosów. Efekt bardzo ładny, dodam, że temperaturę nastawiłam na jedną z najniższych a mimo to włosy pięknie się ułożyły a efekt był widoczny nawet po nocy z rozpuszczonymi włosami. Bardzo ważne jak dla mnie jest to, ze preparat nie obciąża włosów.

250ml za 38 zł

Otrzymuje punktów 4,5/5

Tak to wyglądało zaraz po stylizacji (zdjęcia robione piżamową porą :P).





A tak następnego dnia, jedynie przeczesane szczotką.



Moje włosy są ogólnie proste ale zawsze były na nich jakieś odgnioty, powykręcane końcówki a od wilgoci lubią się falować. Jak widać, tutaj łanie się trzymają.

Bardo dziękuję za poświęcony mi czas. Jeśli spodobał Ci się mój wpis, zapraszam do przeczytania innych. Z chęcią poznam twoje zdanie, zapraszam także do obserwacji mojego bloga :)

Miłego wieczoru :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz