Obserwatorzy

niedziela, 24 sierpnia 2014

Na wilgoć ciała - Ałun!

Hej :)

Od rana pada deszcz i jest tak niemiłosiernie wilgotno. Od razu pomyślałam, że to dobry temat na wpis. Wilgoć = pocenie ;) 

Jakiś czas temu skusiłam się na Ałun. Opinie były bardzo różne. Od tych skrajnie niepozytywnych po zachwyt, więc tym bardziej byłam zaciekawiona tym produktem. Na dodatek właśnie kończył mi się mój antyperspirant. 

Zakupu dokonałam w sklepie internetowym,i tu zonk, bo zapomniałam, w którym :P No ale t nie problem, dostępny jest w wielu miejscach ;)

Ałun - Naturalny dezodorant w sztyfcie.


Od producenta:

Moja opinia:
Minerał zamknięty jest pod plastikową, przezroczystą nakrętką, nakręcana bezpośrednio na bazę sztyftu. 


Sztyft osadzony w białym plastiku, wygodnie leży w dłoni i łatwo się nim operuje. Kolor minerału to krystaliczna biel.



Aplikacja jest banalnie prosta. Wystarczy odrobinka wody - moczymy i smarujemy. Wilgotny sztyft gładko sunie po skórze, nie pozostawiając po sobie ani śladów w postaci białych smug, ani tym bardziej zapachu. Jest po prostu neutralny i hipoalergiczny. Po zastosowaniu nie wywołuje podrażnień, jednak na podrażnionej skórze, np po depilacji woskiem było czuć lekkie szczypanie. Jego wydajność oceniam na baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo dużą. Używam już go od kilku tygodni, a dalej nie widać aby coś go ubyło. W przepisie jest podane, że jego przeznaczeniem są pach, ręce i stopy. W tych trzech używałam tylko na pachach, jednak idąc za własnymi potrzebami, używałam go też pod biustem, pod niestety podciętym po cesarce brzuchem i na plecach. Wszędzie spisywał się świetnie. Czułam, że pocę się dużo mnie, a pot nie śmierdzi. Nie oszukujmy się, zwykły dezodorant czy antyperspirant też nie spowoduje 100% suchości, a zapach potu jest tylko maskowany, miesza się ze kosmetykiem i czasem pachnie średnio. W przypadku ałunu pot nie ma zapachu, po prostu czujemy naturalny zapach skóry. Skóra po użyciu jest sucha i czysta, a kosmetyk w żaden sposób nie wpływa negatywnie na wygląd naszych ubrań, po prostu całkowicie się wchłania. Jego skuteczność producent ocenia na ok 24 godziny, ja bym powiedziała, że nawet więcej. Używałam go w różnych sytuacjach - okropny upał, kąpiele nad jeziorem, imprezy taneczne - jeszcze nigdy mnie nie zawiódł.

Pojemność/Cena
60 g/ok 15 zł

Moja ocena
5/5

Podsumowując:
Dla mnie? Kosmetyk idealny. Tani, skuteczny i nie do zużycia ;) Świetna alternatywa dla tych, którzy mają problemy z uczuleniami lub intensywnym, brzydkim zapachem potu. POLECAM!

4 komentarze:

  1. Ciekawy post. Coś dla mnie :)
    Zaobserwowałam Twój blog i może zajrzysz do mnie i Tobie u mnie również się spodoba :)
    http://aviskowej.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Prezentuje się zachęcająco, jednak mam dwa w sprayu, które muszę zużyć i w sumie jestem z nich zadowolona:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Faktycznie kosmetyk idealny :)
    www.beyourclown.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. A mój ałun czeka na swoją kolej, chyba czas go w końcu wypróbować.

    OdpowiedzUsuń