Obserwatorzy

środa, 2 grudnia 2015

Mamo, chcę jeszcze! :) Czyli pierwsze posiłki mojego dziecka.

Hejka :)

Każda z mam kiedyś musi zacząć. Mówię tu o wprowadzaniu posiłków. Okres zimowy to raczej kiepski moment na szukanie świeżych i zdrowych warzyw. Jako inżynier ogrodnictwa :P mam staty albo niestety świadomość, że warzywa i owoce, które kupujemy w sklepach czy na targach, pochodzą z takiego samego źródła, czyli z wielkich plantacji, gdzie mateczniki nie poznały w wielu przypadkach co to gleba, a nawet jeśli to są faszerowane pestycydami, fungicydami, regulatorami wzrostu i nawozami. W obecnych czasach jedynymi pewnymi źródłami "czystych" owoców i warzyw jest własny ogródek albo zaprzyjaźniona osoba, do której mamy pewność. Alternatywą mogą też być certyfikowane uprawy ekologiczne, jednak tutaj należy uważać, ponieważ wielu ludzi szasta etykietą Eko tylko dlatego, że coś jest swojskie, a swojskie, nie znaczy ekologiczne. 

Przechodząc do sedna sprawy, chciałam wam opowiedzieć o posiłkach marki BoboVita z serii Przyyjaciele. Nie będą to jednak zwykłe posiłki w słoiczkach. Te obiadki są zamknięte w saszetkach z zakrętką. 



Saszetki są bardzo poręczne, zajmują mniej miejsca i łatwiej je upchnąć ;) są dwie pojemności - 80 i coś ok 120 g. 

Jabłko

Owoce są zazwyczaj pakowane w większe pojemności. Są też bardzo mocno rozdrobnione, to zwyczajne papki jak w słoiczkach. W przypadku jabłuszka nie zauważyłam skórek. Wersja jabłko-banan także mocno rozdrobniona.






Groszek

 Posiłki warzywne jednoskładnikowe są zamykane w mniejszych opakowaniach 80 g. Ich rozdrobnienie jest mniejsze niż owoców. Nie są tak płynne, to dość zbite masy, oczywiście wszystko zależy od zawartości wody w danym warzywie. Groszek jest bardzo zbity, po wyciśnięciu zostaje w formie wałeczka. Ja je jeszcze troszkę rozrabiam z wodą. W groszku występują skórki, także dla bardziej wrażliwych mam, bojących się o zachłyśniecie odradzam dla własnego spokoju psychicznego. Marcheweczka było lekko grudkowata, lecz mniej gęsta.




Moja opinia:
Jak dla mnie ta wersja posiłków jest super. W smaku są realne, czuć, że warzywo to warzywo, np groszek jest przepyszny! Bardzo pasuje mi też forma opakowania, dużo wygodniejsza niż szklany słoiczek. Niestety, ta forma jest też droższa.

Cena:
3-4 zł

Moja ocena:
10/10

Podsumowując:
Świetne rozwiązanie, pyszne produkty w fajnym opakowaniu. Jedynie cena troszkę odstrasza, ale jakość tych posiłków ją wynagradza.

Polecam i pozdrawiam :)

2 komentarze:

  1. Ja to nie planuję na razie dzieci, ale polecę swojej kuzynce, która ma dwuletnią córcię ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poleć, poleć, może przyda się przynastępnym dziecku, bo 2-latka to raczej jada normalne posiłki ;)

      Usuń