Ostatnio czytałam kilka artykułów na temat higieny jamy ustnej, dlatego dzisiaj i ja wam opowim o moich nowych pastach marki Himalay Herbals.
Niedawno wygrałam zestaw takich past, dokładnie 4 rodzaje po 3 sztuki, a dzisiaj opowiem wam o 2 z nich.
Himalaya Herbals - Sparkly White
Od producenta:
Skład:
Moja opinia:
Pasta jest zamknięta w klasycznej, miękkiej tubce koloru białego. Kolor pasy biały, konsystencja gęsta.
W paście możemy wyczuć posmak ananasa, jednak w tej konkretnej, brak mi dobrej świeżości po umyciu. Stosuję ją raczej na wieczór, kiedy uczucie super miętowego oddechu nie jest mi potrzebne (co nie oznacza, że z buzi śmierdzi, po prostu nie czuć mięty ;) ). Co jest fajne w tej paście? Że piana, która się wytwarza w trakcie mycia jest gęsta i zbita. Jeszcze mi się nie zdarzyło, aby mi kapnęło cokolwiek na ubranie, co się niestety zdarzało przy innych pastach. Oto próbka takiej pianki (plucie na rękę jest mało estetyczne, ale zaglądanie w moje zapienione usta to chyba jeszcze mniej fajny widok ;)).
W efekt wybielania jakoś nigdy nie wierzę, ale muszę przyznać, że zęby wydają mi się ciut jaśniejsze :)
Cena/pojemność
ok 11 zł/75 ml
Moja ocena
4,5/5
Himalaya Herbals - Mint Fresh - gel
Od producenta:
Skład:
Moja opinia:
Opakowanie takie samo jak poprzednio, różnica polega w kolorystyce wykańczającej. Konsystencja żelu gęsta, transparentna i zielona.
Po użyciu czujemy przyjemną świeżość, która bardzo długo utrzymuje się w ustach, szczególnie czuć to na dziąsłach. Pasta jak najbardziej mi pasuje pod każdym względem. Reszta nie różni się od poprzedniczki.
Cena/pojemność
ok 11 zł/75 ml
Moja ocena
5/5
Podsumowująć:
Pasty nie są tanie, szczególnie, że pojemność należy do jednej z mniejszych na rynku, pomimo to uważam, ze warto, ponieważ w paście substancje aktywne są pochodzenia naturalnego i nie ma w niej fluoru. Pasta jest wydajna, dobrze myje i w zależności od specyfiki, spełnia swoje zadania. Ja mam zapas na rok, ale myślę, że jak już ją skończę, to kupię kolejne opakowania :)
A Wy już próbowałyście? Lubicie?
Gratuluje wygranej;*
OdpowiedzUsuńDziękuję, strasznie się cieszę, bo pasty są na prawdę super :) Nawet mój mąż jest zadowolony, a on zawsze wybrzydza :P
UsuńA orientujesz się gdzie je można dostać?
OdpowiedzUsuńSuper Pharm, Rossman, Natura chyba też, na pewno w Tesco jest promocji
UsuńWidziałam w którejś drogerii internetowej te pasty i na stronie Himalaya.
OdpowiedzUsuńDruga ( miętowa) bardziej mnie przekonuje.
Słyszałam o nich dobre opinie :) Tutaj je również widzę ;) Jak tylko gdzieś je spotkam myślę, że zakupię :)
OdpowiedzUsuńCieszymy się, że nasze pasty się podobają :)
OdpowiedzUsuńdo zobaczenia na naszym fanpage!
Nie miałam. Od tygodnia biegam do Hebe po zestaw miniatur produktów do czyszczenia zębów od Himalaya, ale w żadnym z Hebe go nie mieli :-(
OdpowiedzUsuńPasty można już kupić w wielu sklepach jak np Tesco czy Rossmann :)
Usuńgratuluje wygranej :) ja osobiście nie widziałam nigdzie tych past
OdpowiedzUsuńJa z chęcią wypróbuję wersję Mint Fresh - gel bo wygląda bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuń